Abraham Gottlob Werner
geolog
(*25.09.1749 Osiecznica, +30.06.1817 Drezno)
(w przygotowaniu)
W młodości był
laureatem szeregu konkursów ogólnopolskich i zagranicznych. W 1975 roku został
zwycięzcą Konkursu Chopinowskiego oraz laureatem nagród specjalnych: Polskiego
Radia za najlepsze wykonanie mazurków i Towarzystwa im. Fryderyka Chopina za
najlepsze wykonanie poloneza. W 1977 debiutował w
Salzburgu i Londynie. Koncertował z najbardziej znanymi dyrygentami, m.in.
Herbertem von Karajanem, Leonardem Bernsteinem, Claudio Abbado, Pierre
Boulezem, sir Simonem Rattle'em czy Kiriłłem Kondraszynem. Polski kompozytor
Witold Lutosławski zadedykował mu swój jedyny Koncert fortepianowy, którego premiery
Zimerman dokonał 19 sierpnia 1988 w Salzburgu. Do momentu zwycięstwa
Rafała Blechacza w Konkursie Chopinowskim w 2005 roku był jedynym polskim
pianistą posiadającym kontrakt z wytwórnią Deutsche Grammophon. Od 1996 roku
wykłada w konserwatorium w Bazylei (Szwajcaria).
Urodził się w 1933 r. w Czernicy, w powiecie rybnickim. Ojciec, Roman Górecki, był kolejarzem. Matka, Otylia Górecka, zmarła w dniu drugich urodzin syna. Kilkanaście miesięcy później jego ojciec ożenił się ponownie i Góreccy przenieśli się z Czernicy do Rydułtów. Na jego trudne dzieciństwo złożyły się: miesiące pobytu w szpitalu z powodu problemów ze stawem biodrowym, potem II wojna światowa oraz poczucie niezrozumienia – ojciec i jego druga żona tłumili artystyczne zainteresowania Henryka, zabraniano mu zbliżać się do stojącego w domu pianina, na którym grywała matka. Henryk Górecki po ukończeniu rydułtowskiego liceum ogólnokształcącego zaczął zarabiać jako nauczyciel przedmiotów ogólnych w szkole w Radoszowach.
Dwanaście lat po wizji, którą miał w 1600 roku Böhme rozpoczął pracę nad swoją pierwszą książką Aurora, czyli Jutrzenka o poranku (niem. (Aurora oder Morgenröte im Aufgang), niestety nigdy jej nie ukończył. W dziele tym, które Böhme pisał w zasadzie na własny użytek, filozof ze Zgorzelca starał się wyjaśnić problem występowania zła, zakładając istnienie tzw. negatywnej zasady u Boga - podobnie jak światło nie może przejawić się bez ciemności tak i Bóg, według Böhmego, nie może istnieć bez posiadania w swej istocie przeciwieństwa dobra. Rękopis Aurory znalazła się w posiadaniu Karla von Endera, arystokraty, który powielił książkę i zaczął ją rozprowadzać. Jeden z egzemplarzy trafił w ręce Gregoriusa Richtera, pastora z Görlitz, który uznał Aurorę za herezję i zagroził Böhmemu banicją, jeżeli ten nie zaprzestanie pisania. W rezultacie przez kilka następnych lat Böhme nie stworzył żadnego nowego dzieła. Wspomina o tym w Theosophische Sendbriefe: "Kiedy jednak usprawiedliwiałem się przed ministerium (urzędem proboszcza) i przedstawiałem moje racje, Pan Primarius zobowiązał mnie, bym zaprzestał pisania, na co się zgodziłem; wtedy jednak jeszcze nie rozumiałem drogi Bożej, czego Bóg chciał ode mnie". 
Zaraz potem Böhme zobowiązał się do niezwłocznego wyjazdu z miasta”. 8 lub 9 maja 1624 roku Böhme wyjechał do Drezna na dwa miesiące. Przez ten czas mieszkał u pewnego lekarza sądowego. Jakub został zaakceptowany przez drezdeńską arystokrację i środowisko duchowne. Tamtejsi klerycy i profesorowie docenili talent Böhmego. To właśnie oni podczas przesłuchania mającego miejsce w maju 1624 roku zachęcili go do tego, aby pojechał do swojej rodziny do Görlitz. W czasie, gdy Böhme był z dala od domu, jego rodzina musiała się zmierzyć z piekłem wojny trzydziestoletniej. Po powrocie do domu Böhme przyjął zaproszenie od Jana Zygmunta Schweinichena i przebywał przez pewien czas na jego zamku Świny koło Bolkowa, gdzie napisał w marcu Posłanie do spragnionej i głodnej duszy, a jesienią na polecenie właściciela zamku rozpoczął niedokończoną już pracę 177 pytań teozoficznych oraz 13 odpowiedzi. Niestety, Jakub zapadł na nieuleczalną chorobę (o podłożu jelitowym), z powodu której 7 listopada zmuszony był powrócić do domu, do Zgorzelca. Ostatnie słowa jakie Böhme wypowiedział przed śmiercią brzmiały: "Teraz pójdę do raju". Wiemy to z dokładnego opisu krzyża użytego w czasie pogrzebu Böhmego pozostawionego przez miłośnika jego dzieł, szlachcica niemieckiego Abrahama von Franckenberga. 



Pseudonim Janosch powstał (jak mówi anegdota, której Horst Eckert nie dementuje), kiedy skierował do druku swoje pierwsze opowiadanie Historia konia Wałka (1960) i podpisał je "Janusz", co niemiecki zecer "poprawił" na Janosch. Podczas ostatniego pobytu na Śląsku poprosił aby używać polskiego zapisu jego pseudonimu "Janosz".
Obecnie Janosch – Horst Eckert od lat mieszka w San Miguel na Teneryfie. W 1946 roku komisja weryfikacyjna przyznała rodzinie Eckertów obywatelstwo polskie. Gdy Janosch w luźnej rozmowie wyraził życzenie zamieszkania w mieście, obiecano mu mieszkanie w TBS. Janosch zmienił jednak zdanie i pozostał na Teneryfie.




W 1999 został wyróżniony Nagrodą Nobla za badania nad mechanizmem i identyfikacją wewnętrznych sygnałów kierujących transportem i lokalizacją białek w komórkach. Fundusze otrzymane z nagrody przeznaczył na sfinansowanie odbudowy kościoła Maryi Panny w Dreźnie i synagogi drezdeńskiej.
Reinhard Selten to urodzony we Wrocławiu ekonomista, laureat Nagrody Banku Szwecji im. Alfreda Nobla w dziedzinie ekonomii w 1994 roku.